Witam wszystkich w ostatniej pogodzie w tym roku. Ostatni poniedziałek z końcówką 2015. Jak się z tym czujecie? Macie już plany na sylwestra? Może dopiszecie do tych planów wpadnięcie na mojego bloga, bo uwaga, uwaga, ale w czwartek standardowo, bez opóźnień będzie kolejna część opowiadania o Sokole. Ale to ma być jakaś kasa informacyjna czy pogoda? Lecimy z programem.
W końcu może zajrzeć do nas zima. W czwartek temperatura ma oscylować w okolicach -10°C, a potem ma spaść śnieg. Poza tym w nadchodzącym tygodniu nie powinniśmy się spodziewać temperatury powyżej 0°C. No może poza dniem dzisiejszym, ale wszyscy wiemy, że poniedziałek wykracza poza zasady normalnej egzystencji.
Poza zasady wykracza również ostatnio Bałtyk. W województwie Pomorskim i Zachodnio- Pomorskim jest obecnie drugi poziom zagrożenia zalewem. Pozostała część Polski jest bezpieczna. Sytuacji nie poprawiają zapowiedzi ulewnych deszczów na północy. Można ze spokojem powiedzieć, że wszyskie panie będą mokre.
W USA ciągle skrajności. Najpierw kompletna anomalia ,,bezśniegowa". Jak śnieg już spadł to zasypywał samochody i uniemożliwiał poruszanie się. Ostatnio (od piątku) południowe Stany są nawiedzane przez tornada, któde zabiły już ponad 20 osób. Jednakże nie tylko tam natura postanawia się wyżyć.
W Wielkiej Brytanii są (od soboty) wielkie powodzie. Nowe rzeki tworzą się na skutek przelewania się starych. Dopełnieniem rozpaczy są ciągłe Angielskie opady. U nas chyba zapowiada się to samo. Jedyną nadzieją byłoby ochłodzenie i śnieg zamiast deszczu. Potem liczymy, że Bałtyk opadnie i wszystko będzie w porządku. Pozostaje czekać.
Tymczasem w Chinach. Dokładnie na południu, dokładnie 20 grudnia miały miejsce osuwiska. Do tej pory potwierdzono 2 zgony, a 75 osób jest uznanych za zaginione.
To by było na tyle dzisiaj. Puenty jeśli były to prawdopodobnie głowy (lub innych części ciała) nie urwały. Mimo wszystko zapraszam na jutrzejsze newsy.
Do napisania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz