środa, 30 grudnia 2015

Normy społeczne



  Ferie zimowe. Na pewno nie w Polsce, bo za oknem śnieg. Rozmowa dzieciątka z rodzicami przy śniadaniu:
 - No ale maaaaamo wszyscy mają taki telefon. Ja też chcę.
 - Czy ty jesteś wszyscy?
 - Ale maaaamo
Każdy to zna prawda? Jeszcze lepsze jest to co słychać później, gdy podopieczny próbuje wydostać się z mieszkania na wolność:
 - Jak ty się ubrałeś? Chodź do okna. Zobacz jak inni się ubierają.
To trochę przykład na granicy dwóch społecznych absurdów, ale dziś zajmiemy się tylko jednym- dlaczego bycie innym jest tak tępione? Panie i panowie, przedstawiam, normy społeczne.



  Spotykamy się z nimi od lat najmłodszych i zostają z nami do końca życia. Jakkolwiek byśmy nie starali się żyć, czegokolwiek robić i tak albo inni, albo my sami będziemy na siebie patrzeć przez pryzmat jakichś idiotycznych zasad narzuconych odgórnie. Ciekawe kto, jak i kiedy narzucił te normy.

  Dziś każdy człowiek, który od tych norm w jakiś sposób odchodzi jest brany za szaleńca lub człowieka względnie niepoważnego.

  Nie mówiąc już o kimś kto próbowałby te normy zmienić. Ustanowić od nowa. Taki to już w ogóle niebezpieczny szaleniec i trzeba coś z takim zrobić. Ale hola hola. Czy przecież ten kto wymyślił te normy też nie był szaleńcem? Odpowiedź jest oczywista- tak. Tylko dlaczego my się słuchamy reguł tego szaleńca? Bo kiedyś norm nie było. Nie było również pojęcia szaleństwa w kontekście inności i skrajnego myślenia. I w takich czasach taki człowieczek wymyślił sobie zbiór ,,uniwersalnych" praw i prawd, które się przyjęły.

  Wraz z przyjęciem ogólnych praw nazwanych normami powstało pojęcie człowieka nienormalnego. Ciekawe jak teraz każdy, kto próbuje zmienić prawo szaleńca jest za takiego szaleńca uznawany.

  Ciężko podsumować coś takiego. Jeszcze gorzej, że nie wiem w jakim wieku mam widownie, ale sformułujmy wniosek. Za każdym razem jak ktoś będzie miał do was ,,problem" z tym, że żyjecie inaczej i nazwie was szaleńcami, dziwakami i nie wiadomo kim jeszcze powiedzcie mu, że jest jeszcze gorszym człowiekiem. Człowiekiem, który żyje według zasad jakiegoś wyimaginowanego szaleńca, którego nawet nie zna i nie ma tyle... wyobraźni, rozumu (?) żeby wymyślić własne zasady. Wy natomiast macie własną wizje świata, jesteście wolni i zmienicie świat, bo zmiana mu się przyda.
Do napisania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz