sobota, 12 grudnia 2015

Kingsman Tajne Służby- recenzja



  Dziś po raz pierwszy recenzja filmu. Nie byle jakiego. Otóż jednej z bystrzejszych komedii ostatnich lat. Właściwie dokładnie roku 2014- daty jego premiery. Zacznę może od prezentacji. Oto ten lepszy z dwóch wydanych trailerów:


  Film w reżyserii Matthew'a Vaughna jest zachwycający od pierwszych chwil. Wyraźny bohater, szybka, wielopłaszczyznowa akcja i świeży pomysł na twist dają temu filmowi wszystko czego potrzebuje dzisiejsze kino akcji.
  Za muzykę odpowiada Henry Jackman i Matthew Margeson, którzy dali naprawdę pokaz swoich możliwości robiąc jeden z lepszych filmowych soundtracków, który potęguje napięcie i zdaje się, że przyspiesza akcje filmu.
  Obsada to też same sławy:
Colin Firth – Harry Hart
Taron Egerton – Gary "Eggsy" Unwin
Michael Caine – Arthu
Samuel L. Jackson – Valentine
Sofia Boutella – Gazelle
Jack Davenport – Lancelo
Sophie Cookson – Rox
Mark Strong – Merli
Mark Hamill – Profesor James Arnold

  Wszyscy wyżej wymienieni aktorzy również spisali się na medal.
  Jako podsumowanie mogę jedynie napisać, że polecam ten film wszystkim kinomanom jak i ,,niedzielnym oglądaczom". Porywa, trzyma w napięciu i bawi jak mało który. To chyba najtrafniejsze podsumowanie. No i mogę jeszcze dodać, że ludzie, którzy boją się, brzydzą się krwi niech trzymają się z daleka. Jest jej dużo, przemoc jest przerysowana i często stosowana.
   To by było na tyle. Zapraszam do oglądania i pisania jakie są wasze wrażenia. 
Do poniedziałku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz