Piątek- weekendu początek jak to mawiał mój nauczyciel religii. Ten dzień nie musi być jasny, ładny czy pogodny. W ten dzień po prostu każdy czuję się dobrze przez wzgląd na nadchodzące wolne dni, które niosą ukojenie zszarganym nerwom. A teraz wsłuchajmy się w szum morza i odprężające ryki waleni i przejdźmy w końcu do meritum.
Na początek mała wzmianka o tak zwanych uchodźcach.
Właściwie wzmianki z Austrii, Szwajcarii, Finlandii oraz Niemiec. Otóż panowie zaczęli się bawić i chyba wzięli sobie termin ,,iść na panienki" zbytnio do serca. W każdym z wyżej wymienionych państw zaczęło dochodzić do molestowania przez ,,panów o ciemniejszej skórze" (-wg świadków i ofiar). Jak wynika z policyjnych statytstyk ,,tylu ataków na tle seksualnym nie było nigdy dotąd". Ta sprawa jest lekko odgrzewana, ale wciąż aktualna. Tak więc drogie panie z poza Polski- miejcie się na baczności.
Jeszcze jeden kotlet, jednakże o tej sprawie słyszę po raz pierwszy. Chodzi o to, że na Rosyjskich portalach można było znaleźć drastyczne zdjęcia ofiar katastrofy smoleńskiej. Zdjęcia te trafiły do sieci w roku 2012 i od tamtego czasu toczy się postępowanie w tejże sprawie. Przypominam o tym nie bez powodu bowiem właśnie niedawno wpłynęła obszerna odpowiedź Rosji w tej sprawie i właśnie trwa jej tłumaczenie. Mam nadzieje, że cały list to nie po prostu słynne już ,,cyka blyat".
Orlen Team zaprzecza jakoby Rafał Sonik rezygnował z udziału w rajdzie Dakar po wybuchu silnika w jego pojeździe na piątym etapie. Jak napisali na Twitterze Rafał czeka na pomoc, wymianę silnika, chce przyjąć karę czasową i kontynuwać rajd. No proszę czyli jednak będzie walczył. Jednak nie o obronę tytułu bo w tym roku szło mu wyjątkowo słabo, a tylko o własną satysfakcję. Mogę tylko napomknąć, że ten etap wygrał- pierwszy w klasyfikacji generalnej Alexis Hernandez.
Prezesi agencji rolnych i KRUS-u już nie z konkursów, a z nadania. Wcześniej była mowa o prezesie ZUS-u i prezesach dużych spółek (m.in. Orlen). Czyli już TK mają swoje. ZUS-y, KRUS-y, obrusy i inne pierdoły. Ciekawe za co jeszcze się wezmą.
W Warszawie historia jak z gangsterskiego filmu. Mamy martwą, potrąconą 16 latkę. Porzuconego Mercedesa i roztrzęsioną właścicielkę, która nic nie wie. Zapowiada się ciekawie. Ze szczegółów można dodać, że zgon nastąpił od razu na skutek wielonarządowego urazu. Nic więcej nie wiadomo, ale wyczuwam zabawę w Sherlocka Holmesa. Wesprzyjmy warszawską policję i kupmy im fajki. Będzie im się klimatyczniej pracowało.
A w Radomsku kolejna sprawa z cyklu ,,rzeczy, o których już się nie mówi". Mianowicie w Radomsku złapano kościelnego podejrzanego o pedofilię wobec co najmniej pięciu ministrantów. Ponoć materiał dowodowy jest już obszerny. Grozi mu maksymalnie 12 lat z czego pewnie i tak dostanie połowe i wyjdzie wcześniej za sprawowanie, albo od razu wyjdzie z zawiasami. Jak dla mnie to powinna być dla takich ludzi kastracja i praca w domach spokojnej starości. No i jeszcze żeby ci staruszkowie wiedzieli z kim mają doczynienia. To by była kara. Nie ma nic gorszego od moralizatorskich gadek staruszków. Ewentualnue odpuściłbym swojego dziadka, ale wiecie o co mi chodzi.
Na koniec sytuacja lekko absurdalna (mówię lekko bo może nie wszystkich to bawi). W każdym razie wóz strażacki zderzył się z samochodem osobowym w drodzę do pożaru. Zdarzenie miało miejsce w Grudziądzu. Co ciekawe z pożaru kamienicy wszyscy mieszkańcy wyszli cało, a jedyną poszkodowaną z całej akcji osobą była pasażerka samochodu.
Jakieś takie marne te newsy dzisiaj. Nic ciekawego na świecie się nie dzieje (zero katastrof, gwałtów, morderstw i tym podobnych). Pozostaje mi więc życzyć wam równie bezpiecznego dnia. Zapraszam na jutrzejszą recenzje (jak zwykle w południe). No i chyba mogę założyć, że wszyscy oczekujemy bardziej soczystych informacji na wtorek.
Do napisania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz