Witajcie wszyscy w przedweekendowym wydaniu newsów. Zbliża się kolejny miesiąc mojej działalności, numerki w tej serii niedługo przekroczą dwudziestkę, a wyświetlenia nieubłaganie szybują ku upragnionym dwóm tysiącom. Dziękuję, że jesteście, pokazujcie ten mały fenomen znajomym, a ja w tym czasie przygotuje dla was listę najciekawszych (moim zdaniem) informacji.
Zaczniemy chucznie. Wręcz wybuchowo. W centru, Dżakarty (Indonezja) doszło do kolejnego ataku terrorystycznego
pod którym podpisało się tak zwane Państwo Islamskie. W ogóle powinno to się pisać z wielkiej litery? Ani to państwo, ani temu oddawać jakiś szacunek. Nie wiem, a to całkiem ciekawe. Jeśli ktoś ma jakieś pomysły niech pisze w komentarzach. Wracając do sprawy- w wyżej wymienionym mieście miało miejsce 6 wybuchów. Nieźle, ale spójrzmy na liczby- wybuchów było 6. Zmarło 10 osób, a 20 jest rannych. No słabo... Chociaż czekajcie, na czyją stronę teraz przechodzę? Boże... To chyba idzie w złym kierunku. Może weźmy coś innego.
Temat lekki łatwy i przyjemny w obróbce- Leonardo DiCaprio. Ten smutny i z każdym rokiem coraz starszy pan ma w końcu szansę na Oscara. Zagrał w filmie ,,Zjawa", który z 24 możliwych kategorii nominowany jest w 12 w tym za najlepszą postać pierwszoplanową właśnie dla naszego ulubieńca prześmiewczych memów z przepychaczką do kibla i kawałkami papieru. Może w końcu mu się uda. W każdym razie cały internet jest z nim... No może poza tą częścią, która do Oscara nominuje niedźwiedzia z tegoż filmu.
Z tego co pamiętam to w poniedziałek zmarł David Bowie. O tym wiecie pewnie wszyscy wszystko. Ale czy wiecie o tym, że nie żyje również Severus Snape? Chociaż nie no czekajcie. On chyba mial imię... A no tak Alan Rickman. Jeśli ktoś czegoś nie wie o śmierci Bowiego niech czyta uważnie, bo obie postacie umarły w podobnych okolicznościach. W wieku 69 lat oraz obaj na nowotwór. Szkoda tak dobrego aktora i jeszcze lepszego piosenkarza. Ostatnie miesiące są ciężkie dla sztuki zagranicznej. W ostatnich miesiącach jakoś co dwa- trzy tygodnie ginie jakiś znany muzyk, a teraz zaczynają się sypać aktorzy. I co teraz z nami będzie? Czyżby pojawiały się luki dla serialowych wyg? Przekonamy się pewnie już wkrótce.
Za to w moim kochanym mieście Gdańsku zdarzył się wypadek. Mianowicie żuraw przewrócił się na statek, który był właśnie budowany. Dwóch mężczynz jest rannych. Jeden stracił dwa palce i ma poażny uraz głowy, a drugi (operator dźwigu jest ciężko ranny. Wygląda to dość groźnie. Na szczęście tylko tych dwóch panów doznało wyżej wymienionych obrażeń. Nie dam tu komentarza, bo mógłbym zostać posądzony o znieważenie pracowników stoczni, więc zostawię samą informację ze zdjęciem.
Na koniec informacja z USA. Słyszeliście pewnie o megakumulacji? Niedawno osiągnęła 1,6 miliarda dolarów i właśnie rozbito bank. Na razie wiadomo o trzech szczęśliwcach. Jeśli nic się nie zmieni to każdy dostanie po 300 mln dolarów. Czemu nie 500? Bo trzeba się rozliczyć z fiskusem, co oznacza nagły przypływ gotówki do skarbu państwa w wysokości 600 mln dolarów. No to chyba mamy największego zwyciężce. No, ale pozostałym też gratuluję i wiecie, jestem tu taki malutki i nie stac mnie na promocję bloga więc wiecie...
To by było na tyle moi drodzy. Mam nadzieje, że dzięki tym informacjom i komentarzowi będziecie mogli błysnąć gdzieś indziej niż w rynsztoku i to nie ze względu na poziom wasz tylko mój. Nie wiem co się dzieje, ale mam ostatnio okropny mętlik w głowie. Czego nie mam? Jak już mówiłem sponsora, ale to już sprawa drugorzędna tak długo jak robię to wszystko z pasji (przynamniej tak mi się wmawia). Zobaczymy jak to będzie.
Jeszcze z góry zapraszam na jutrzejszą recenzje- jak zwykle w samo połidie i czas się pożegnać, a więc...
Do napisania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz