Zaczniemy standardowo od prognozy, która zapowiada się całkiem nieźle. Od poniedziałku codzienny wzrost temperatury, którego kulminacją, po małych spadkach, ma być 11°C 10 grudnia. No nareszcie chwila odpoczynku od tej naszej małej Syberii. Jednakże ciągle należy się spodziewać niespodziewanych opadów deszczu i śniegu. A teraz czas na wydarzenia.
Cały kraj zagrożony silnym wiatrem. Cześć województwa pomorskiego i zachodnio pomorskiego są zagrożone 2 stopniem, natomiast reszta polski to zagrożenie na poziomie 1. Na razie. Ciekawe jak to będzie bo masy powietrza co chwile się zmieniają. W każdym razie po raz kolejny parasole, jako główny sposób walki z opadami, odpadają.
Dalej... Śnieg panie i panowie. Podobno w niektórych województwach spadło do 5 cm śniegu. Podobno nawet w moim rodzimym pomorskim. Podobno Mikołaj ma fabrykę zabawek w Laponii.
Panowie jak wasze plemniki? Poważnie pytam. Według badań przeprowadzonych przez naszych polskich naukowców zanieczyszczenia powietrza mają niekorzystny wpływ na morfologie plemników (cokolwiek to znaczy). Wiem natomiast co znaczą skutki. A skutkiem tego są późniejszewady rozwojowe dziecka takie jak np. zespół Downa. Pocieszające może być to, że takie plemniki zwykle przegrywają w "wyscigu" do komórki jajowej. Jednakże zanieczyszczenie również zmniejsza ilość plemników co wyrównuje szanse. No cóż panowie. Może czas przerzucić się na medycynę alternatywną? Chińskie plastry "odsysające zanieczyszczenia z organizmu"?
Na koniec artykuł, który bardzo mi przypadł do gustu: "Zmarzłeś? Oto rzeczy, które cię rozgrzeją". I co jest na pierwszym miejscu? Chilli. Co z tego, że nadmierne spożywanie jest bardzo niezdrowe, ba nawet jednorazowe spożycie może zakończyć się śmiercią. Ale co kogo to obchodzi? Zimno wam? To jedzie swoje chilli i siedźcie cicho. Możejjakimś szczęśliwym trafem dożyjecie do świąt. Albo przynajmniej jutrzejszym newsów. Tak czy inaczej, cześć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz